Współpracę H&M z Matthew Williamsonem zapewne będzie można zaliczyć do udanych. Jego kolekcja jest interesująca, doskonale spójna (przewodni motyw pawich piór świetnie wpisuje się w najnowsze trendy), a przede wszystkim bardzo kobieca. Klientki H&M (w tym i ja) nie zawsze mogą pozwolić sobie na odważne i awangardowe projekty w stylu tych, które stworzyła dla marki Rei Kawakubo (Comme des Garcons) - codzienność niestety odmawia nam czasem możliwości modowych szaleństw. Dlatego kolekcja Williamsona, interesująca, ale spokojna i "tradycyjna", ma wszelkie szanse na stanie się sprzedażowym hitem.
A co oprócz komercyjnego sukcesu? Czy ta kolekcja zasługuje na uwagę? Moim zdaniem tak. Brak tutaj może artystycznego zacięcia, ale mamy za to doskonałe formy, porządne krawiectwo i elektryzujące barwy. U Williamsona zawsze chodziło o afirmację życia poprzez wprowadzanie do kolekcji bogactwa kolorów i wzorów. "Pozytywna" garderoba może poprawić humor, więc czemu nie!
Zobaczcie, co na temat kolekcji dla H&M mówi sam Williamson!
Zdjęcia: materiały prasowe H&M, kolaż własny
sobota, 11 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz