sobota, 30 maja 2009

Drugi dzień FWP

Piątek, 29 maja upłynął pod znakiem "Złotej Nitki", jednego z najbardziej cenionych konkursów dla projektantów. Jak co roku, także i tym razem uczestnicy startowali w dwóch kategoriach: Pret a porter (kolekcje musiały spełniać dwa podstawowe warunki: być zgodne z obowiązującymi trendami mody oraz powinny charakteryzować się techniką i perfekcją wykonania)i Premiere Vision (pomysłowość, nowatorstwo i kreatywność to podstawowe warunki do kwalifikacji).

Spośród kilkunastu projektów z pierwszej kategorii największe uznanie ze strony zarówno Jury Kreatorów jak i Jury Medialnego zdobył duet projektantek: Małgorzata Grzywnowicz i Małgorzata Węgiel za kolekcję Phantas Magoria. Nowoczesna, modernistyczna wizja projektantek doskonale wpisuje się w trendy obecne na światowych wybiegach.

Nagrodę Jury Kreatorów w kategorii Premiere Vision zdobyła Magdalena Śmielak za kolekcję Destrukcja, natomiast Jury Medialne postanowiło nagrodzić Magdalenę Dąbrowską za kolekcję Mechanika Piękna. Destrukcja to brawurowy popis krawiectwa. Jednak dzięki nonszalanckiemu podejściu do tkanny i formy kolekcja wydaje się świeża i niepowtarzalna. Mechanika piękna to ascetyczna, "czysta" wizja kobiecego stroju.W tej kolekcji liczy się tylko krój - materiał i barwa są na dalszym planie.

Mnie najbardziej urzekły dwie kolekcje z kategorii Pret a porter: "10:48" Florova Georgi oraz "Stalowa Subtelność" Kamili Zielińskiej - kolekcja, która, nawiązując do antyku, łączy w sobie delikatne, drapowane satyny z zaskakującymi sznurkowymi, marynistycznymi wręcz elementami.

Gościem specjalnym gali (i jednocześnie członkiem jury) była awangardowa hiszpańska projektantka Agatha Ruiz de la Prada, która zaprezentowała kolorowe, optymistyczne kreacje.

Agatha Ruiz de la Prada fot. East News

"Złota Nitka" nie była oczywiście jedynym wydarzeniem dnia. Już od czwartku trwa "Showroom Projektantów". W specjalnie zaanektowanych pomieszczeniach Manufaktury Łódzkiej można podziwiać projekty polskich twórców: od wspaniałej biżuterii Kariny Królak po doskonałe kreacje duetu Zemełka&Pirowska czy Agnieszki Światły.

Dzisiaj wieczorem m.in. Śpiechowicz, Jaroszewska i MMC Studio!

piątek, 29 maja 2009

Relacja z Fashion Week Poland

Do Łodzi, pochmurnej i zalanej deszczem przyjechałyśmy z Szmizetką z nadzieję na prawdziwą modową ucztę. I nie zawiodłyśmy się. Choć za nami dopiero pierwszy dzień polskiego Tygodnia Mody, można śmiało powiedzieć, że wczorajsze wydarzenia zaliczają się do najważniejszych w branży.

Tydzień otworzyła gala finałowa Fashion Designer Awards, podczas której wyłonieni zostali laureaci konkursu na najlepszego, młodego projektanta. Pierwszą nagrodę otrzymała Sabrina Pilewicz. Stworzona przez nią kreacja, nawiązująca do stylu pop-art, oczarowała całe jury, a przede wszystkim libańskiego projektanta haute couture Georgesa Chakrę. To właśnie pod jego okiem laureatka będzie pomagała przy tworzeniu kolekcji, która następnie zostanie zaprezentowana podczas paryskiego tygodnia mody. Staż w atelier tak uznanego projektanta (w jego kreacjach pokazują się na czerwonym dywanie takie gwiazdy jak Beyonce, Kate Winslet czy Helen Mirren) to otwiera przed Sabriną ogromne możliwości!

georgeschakra.com

Na wybiegu, oprócz prezentacji kreacji, stworzonych przez finalistów mogliśmy też podziwiać wspaniałe stroje, zaprojektowane przez samego Georgesa Chakrę. Kreacje z najnowszej, jesienno-zimowej kolekcji wzbudziły poruszenie publiczności. Nasz zachwyt był tym większy, że po pokazie miałyśmy możliwość wejścia na backstage, gdzie z bliska podziwiałyśmy doskonale wykonane suknie. Jednej z nich (pokazanej na zdjęciu poniżej) udało nam się nawet dotknąć!

georgeschakra.com

To nie był jednak koniec modowych uniesień! Udało nam się przperowadzić wywiad z samym mistrzem, który już niedługo będziecie mogliu znaleźć na Luli i Groszkach, podobnie jak materiał z backstage'u.

sobota, 11 kwietnia 2009

Subiektywnie: Matthew Williamson dla H&M

Współpracę H&M z Matthew Williamsonem zapewne będzie można zaliczyć do udanych. Jego kolekcja jest interesująca, doskonale spójna (przewodni motyw pawich piór świetnie wpisuje się w najnowsze trendy), a przede wszystkim bardzo kobieca. Klientki H&M (w tym i ja) nie zawsze mogą pozwolić sobie na odważne i awangardowe projekty w stylu tych, które stworzyła dla marki Rei Kawakubo (Comme des Garcons) - codzienność niestety odmawia nam czasem możliwości modowych szaleństw. Dlatego kolekcja Williamsona, interesująca, ale spokojna i "tradycyjna", ma wszelkie szanse na stanie się sprzedażowym hitem.

A co oprócz komercyjnego sukcesu? Czy ta kolekcja zasługuje na uwagę? Moim zdaniem tak. Brak tutaj może artystycznego zacięcia, ale mamy za to doskonałe formy, porządne krawiectwo i elektryzujące barwy. U Williamsona zawsze chodziło o afirmację życia poprzez wprowadzanie do kolekcji bogactwa kolorów i wzorów. "Pozytywna" garderoba może poprawić humor, więc czemu nie!

Zobaczcie, co na temat kolekcji dla H&M mówi sam Williamson!

Zdjęcia: materiały prasowe H&M, kolaż własny